No dobra, nie oszukujmy się.
Zacząłem w becie 'tykać' samoloty, jakie były mułowate chyba każdy pamięta, wtedy też pojawiła się konkurencja w postaci WT. WoWP siadło i nie miało prawa wstać znokautowane.
Gdyby ten psychol putin nie napadł na Ukrainę pewnie grałbym w to do dziś. Mój bojkot, mój wybór.
Niedawno postanowiłem dać samolocikom 2 szansę.
Z nieukrywanym zdziwieniem odkryłem, że w wersji 2.0 latanie sprawia mi nawet frajdę.
Wczuwałem się, uczyłem się latać, moim zdaniem szło mi coraz lepiej i wtedy postanowiliście popełnić największy błąd.
2.0.5
Przytoczono już wszystkie mankamenty jakie dotknęły grę po tym nerfie. Sorry, WG, waszym zdaniem aktualizacji.
W dupie macie nasze opinie, uwagi, sugestie. Zautomatyzowany, wiecznie niczego nie rozwiązujący support ma na celu zniechęcenie nas do brania czynnego udziału w rozwoju czy raczej NAPRAWIE gry.
Tak się jednak składa, że ja bez was się obędę, wy bez graczy nie. Przestało mi się podobać to co zrobiliście.
Ja wysiadam. Pewnie ku uciesze kilku osób.
A przy okazji, na forum udziela się kilkanaście osób, ogólnie społeczność pewnie liczy 8-10 razy więcej. To ile to jest 150-200 osób?
Nie mój ból.
Zajrzę pewnie raz na jakiś czas sprawdzić czy poszliście po rozum do głowy.
Niemniej mnie nie liczcie jako aktywnego użytkownika WoWP.
Do widzenia.